czwartek, 6 października 2011

Ruszyła maszyna

Postanowiłam w wielkim skrócie napisać co nowego w projekcie, patrząc z perspektywy koordynatora. Praca na bytomskim Bobrku od września nabrała nowego tempa. Mamy swoją pierwszą, oficjalną WOLONTARIUSZKĘ! Kasia pochodzi ze Skoczowa, jest absolwentką pedagogiki resocjalizacyjnej z elementami profilaktyki w Kolegium Nauczycielskim w Bielsku-Białej. Od października kontynuuje studia z zakresu pedagogiki resocjalizacyjnej z penitencjarystyką w GWSP w Mysłowicach.Jutro rozpoczyna swój wolontariat na Bobrku! Wrzesień okazał się być niezwykle udanym miesiącem pracy, bo w całym zwątpieniu, że niewielu nas na Bobrku, poznaliśmy Natalię z Tarnowskich Gór, która już niedługo będzie naszą wolontariuszką. Dziewczyny szkolą się z pedagogiki ulicy w Warszawie, pod surowym okiem Tomka Szczepańskiego i Andrzeja Orłowskiego z Ogólnopolskiej Sieci Organizacji Streetworkerskich OSOS (ubiegamy się o członkostwo w sieci). Jestem pewna, że zdobędą gruntowne przygotowanie do pracy z dzieciakami.
W tzw.międzyczasie wystawa "Opowiem Ci o moim Bobrku" była w Warszawie w ramach Pawilonu Wolontariatu, na Bobrku podczas Święta Mieszkańców Bobrka, w Miechowicach podczas otwarcia Szlaku Matki Ewy oraz w Wiśle na Ogólnopolskim Zjeździe Młodzieży Ewangelickiej. Efekty tych podróży niestety są coraz bardziej widoczne, zdjęcia się niszczą, pleksa pęka, stąd w każdym kolejnym miejscu można oglądać mniej fotografii. Aktualnie wystawa jest do obejrzenia na Parafii ewangelickiej w Gliwicach. Zapraszamy wszystkich na niedzielę, gdzie wieczorem o g.18.00 będziemy opowiadać o swojej pracy na Bobrku.
Pod koniec października ruszamy z warsztatami kulinarnymi, postanowiliśmy nieco opóźnić start tego działania z uwagi na piękną pogodę, jaką jeszcze mamy i z której się bardzo cieszymy. Gdy świeci słońce, dzieciaki nie mają ochoty siedzieć w budynku, ale kiedy nastanie już wieczna zima, pojawią się znane problemy: dokąd pójść, zagrzać się itp. Wtedy będziemy siedzieć w kuchni i warzyć...po śląsku...Jeżeli wśród czytelników tego bloga jest ktoś, kto lubi i umie gotować, ma swój sprawdzony przepis na jakieś danie z kuchni śląskiej, to napiszcie. Mamy jeszcze wolne miejsca dla prowadzących warsztaty!
I ostatnia informacja na dziś. 20 października wybieramy się na konferencję streetworkerską do stolicy. Myślę, że to będzie świetny czas na spotkanie starych znajomych, wymianę doświadczeń i planowanie wspólnych działań. I znów prośba. Jeżeli ktoś z Was, byłby zainteresowany udziałem w konferencji, a jeszcze o niej nie wie, zachęcam do zajrzenia tutaj
Miłego dnia.
Monia Cieślar

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz