Wtorek spędziliśmy przy grach i zabawach. Były śmiechy i
chwile zaniemówienia, kiedy po opadnięciu kolorowej chusty trzeba było wymienić
imię kolegi/koleżanki, który/która się za nią ukrywał(a), były wygibasy przy
twisterze czy na materacach, był refleks i precyzja przy Bingo czy Dubble, były….
Całe mnóstwo gier i jeszcze więcej pomysłów na to jak grać =) Był to też dobry
czas do rozmów i bliższego poznania się, bo co integruje lepiej niż wspólna
gra?
Potem przeczytaliśmy „Historię o prawdziwej księżniczce” –
Matce Ewie z Miechowic i odpowiedzieliśmy na aż 20 pytań konkursowych
dotyczących jej życia i działalności. Z każdym dniem zadziwia mnie jak
wspaniale dzieci radzą sobie z takimi zadaniami; wszystkie kartki były
wypełnione odpowiedziami i to w większości poprawnymi. Największe brawa i
pierwszą nagrodę zdobyła Ola – najmłodsza uczestniczka półkolonii.
Po posiłku podzieliśmy się na dwie grupy i równolegle
oglądaliśmy filmy; część osób wybrała taneczny „Step Up 4” a pozostali
bajkowego „Oza Wielkiego i Potężnego”. Choć prawda jest taka, że znaczna część
dzieci biegała od sali do sali oglądając raz po raz jeden lub drugi film =) Co
z tego wiedzą? Nic? A może wszystko?
Jutro wychodzimy w teren.. więc do zobaczenia =)
co to za gra w wytłoczce na jajka? :)
OdpowiedzUsuńhttp://www.youtube.com/watch?v=9yBvCeoOszY
OdpowiedzUsuńskaczące jajka
Tylko my się więcej ruszamy ;)
N.
Koniecznie musicie jechać z nami na obóz - z waszymi grami nawet w czasie deszczu nie będziemy się nudzić :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
A to tylko mała część tego czym dysponujemy =)
OdpowiedzUsuń