Ostatni dzień lata już za nami.
Za kilka dni zakończymy czwarty już sezon Szkoły Mobilnej (SM). Dwie dzielnice, sześć lokalizacji i
kilka dodatkowych akcji w okolicy dopełniło naszą pracę. Zdecydowaliśmy, że
każdy sezon rozpoczniemy szkoleniem. Jest to dobry pomysł na pozyskanie potencjalnych adeptów edukacji
ulicznej, a także wykonanie pierwszych kroków w streetworkingu. Nasi kursanci
oprócz warsztatów odbywają praktyki w czasie zajęć przy SM. Za kilka dni, tj. 7
października obędzie się wręczenie certyfikatów
osobom, które ukończyły cały kurs. W tym roku zakupiliśmy także nową przyczepę do transportu naszej
"szkółki" jak mawiają nasi przyjaciele z partnerskiej organizacji
Grupa Pedagogiki i Animacji Społecznej z Warszawy, która także posiada SM.
W tym roku część z nas prowadziła
lub brała udział w szkoleniu dla współpracowników i wolontariuszy, które było
organizowane w Krakowie przez Fundację Ukryte Skrzydła. Była to także okazja do
wymiany doświadczeń wszystkich trzech organizacji, które używają w swojej pracy
belgijskiej szkoły.
Oprócz wielu radości i
spełnienia, jakie daje praca przy SM na bytomskich podwórkach, mieliśmy wiele
wyzwań. Są dwie drogi, dwa wybory.
Trudności można traktować jako pułapki, niebezpieczeństwa, które paraliżują nas
do działania lub można je traktować jako możliwości, wyzwania, z którymi damy radę się zmierzyć i znaleźć
dobre rozwiązania. Co sprawia, że dla jednych z nas ta sama sytuacja jest
spostrzegana jako możliwość, a dla innych jako zagrożenie?
W naszej pracy, która ciągle się zmienia, jest
dynamiczna, jest pod wpływem wielu różnych czynników, z których największym, a
często najmniej świadomym jestem ja SAM! Poczucie własnej wartości, to kim jestem, co czuję, jakie mam
mocne strony i ograniczenia, które często chcemy przed sobą i innymi ukryć. To
wszystko kształtuje naszą pracę, jej dynamikę i rozwój. Refleksja nad tym
często jest pomijana i uznawana za mało istotną, nie wartą poświęconego czasu.
Jakie są moje refleksje? Podzielę się z Wami
za kilka dni, kiedy zakończymy sezon, wykonamy ewaluację naszej pracy i
wyciągniemy wnioski, na podstawie których chcemy wiele zmienić w przyszłym
roku....a może już wkrótce? Kto wie…
Robert Cieślar
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz