Czy komuś z Was zdarzyło się jeść śniadanie wielkanocne w
Niedzielę Palmową? Nam, czyli Grupie Pedagogów Ulicy UNO z Bytomia, zdarzyło
się to w tym roku. Rok cudów? Niezupełnie, raczej część,
a w zasadzie finał
projektu o nazwie „Przez żołądek do zdrowia”, który od października
realizowaliśmy dzięki wsparciu Fundacji Wspólna Droga.
To była szalona niedziela. Tym razem Robert ze względu na
swoje studia, nie mógł z nami świętować
i zostałyśmy z Kasią i Natalią same na
polu usłanym kolorowymi jajkami, kiełbaskami, szynką, sałatką i serniczkiem. Na nasze zaproszenie odpowiedziało pozytywnie 55 osób, czyli
uczestnicy projektu wraz ze swoimi bliskimi. Zaszczytem było dla mnie witać
wszystkich na tym nietypowym spotkaniu i nie ukrywam, ale trochę się
denerwowałam…
Zaczęliśmy trochę przed czasem, co wywołało małe poruszenie
wśród obsługi restauracji, w której wszystko miało miejsce, ale cóż zrobić.
Kierowca wynajętego autobusu nie zamierzał marznąć i dłużej czekać, bo nie było
zresztą już na kogo, chciał zdążyć na skoki i w związku z tym grzecznie odmówił
udziału w śniadaniu.Powiedział tylko: zadzwońcie, jak już będzie po.
W wielkim skrócie zrelacjonuję, co się tamtej niedzieli
działo. Śniadanko, mowy stołowe, zabawy z jajkami w roli głównej, życzenia,
prezentacja naszych planów na kolejne trzy kwartały tego roku i sporo rozmów,
na które zazwyczaj brakuje czasu. Mojego czasu.
Byłam wzruszona podczas tego śniadania i jeszcze długo po.
Cieszę się, że mogłam poznać wiele nowych osób, z którymi nie miałam wcześniej
kontaktu. Dziękuję, że byliście i okazaliście nam tak wiele życzliwości.
Dziękuję za zaufanie, jakim obdarzacie Kasię, Natalię i Roberta, którzy pracują
w terenie.
Ponieważ Święta już za moment, życzę Wam, Drodzy Czytelnicy,
by wydarzenia, które one upamiętniają, zapoczątkowały w Was i Waszych rodzinach
wiele dobrych zmian.
„Stare przeminęło, oto wszystko stało się nowe”.
II List św. Pawła do Koryntian
Czy streetworkerzy funkcjonują także w Katowicach ?
OdpowiedzUsuń