sobota, 22 kwietnia 2017

Zmiany, zmiany, zmiany


Dziś będzie o zmianach. Bo towarzyszą nam non stop. Zmienia się pogoda (i to tak dość skrajnie w kwietniu), zmienił się skład naszej grupy, zmieniają się miejsca, które odwiedzamy. Zmieniamy się my. Nieustannie próbujemy się dogadać, poznać, polubić. Widujemy się tak często, że sporo już o sobie wiemy, a jednak ciągle coś nas zaskakuje. To, co wiemy na pewno, to to, że nudzić się u nas nie można. Zobaczcie co robiliśmy w minionych tygodniach.





Najpierw wycieczki: odwiedziliśmy Katowice i Muzeum Śląskie, gdzie spędziliśmy kilka godzin na świetnej zabawie przy interaktywnych wystawach






"Uciekaliśmy" też z bytomskiego pokoju zagadek, zamknięci w escapie room'ie stalkera prześladującego celebrytów. Ta gra pokazała nam, że tylko współpracując możemy działać sprawniej i na naszą korzyść, wiele zawdzięczamy też Bartkowi, który bardzo szybko dostrzegał wszelkie wskazówki. Serdecznie dziękujemy p. Krzysztofowi za zaproszenie!



Lubimy poznawać różne place zabaw i gdy tylko jest cieplej to chętnie przejeżdzamy z Bobrka na Szombierki poszaleć w mini parku linowym, gdzie organizujemy sobie zawody, konkursy i turnieje.





Kolejny raz odwiedziliśmy też Tarnowskie Góry- tym razem zwiedzając podziemia, czyli Zabytkową Kopalnię Srebra oraz znajdujące się tuz przy kopalni lokomotywy. Wycieczka pełna była przygód i emocji, była to również pierwsza nasz wspólna eskapada, kiedy spotkały się wszystkie nasze grupy - z Bobrka, Rozbarku i Karbia.




Trasę na Miechowice dzieci znają już na pamięć,bo co tydzień spędzamy tam czas, korzystając z sal ewangelickiej parafii. W kwietniu było u nas dość plastycznie: kolorowaliśmy nasze białe koszulki farbami do tkanin nadając im zupełnie nowy wygląd a czasem nawet i mądre przesłanie =) Poznaliśmy się też z karuzelą, którą oczywiście uwielbiamy i która, dzięki Bogu, ostała się w ogrodzie mimo wszechobecnych remontów =) Ozdobiliśmy też drewniane pudełka techniką decoupage i z naszym gościem zrobiliśmy piękne ozdobne koperty oraz kapsułę czasu - nawet chłopcy się wkręcili. Serdecznie dziękujemy Saro!







Cieszymy się, że możemy korzystać też z sali w Biurze Organizacji Pozarządowych, bo kiedy na dworze deszcz i zawierucha to mamy się gdzie schować i kreatywnie wykorzystać czas.



Sporo u nas sportu, znalazła się i wspinaczka. Współnie pokonywaliśmy swoje strachy i ograniczenia zdobywając szczyty ścianki wspinaczkowej i choć nie wszyscy dotarli pod sam dach, to każdy był dumny ze swojego poziomu, bo wiedział ile z siebie dał.



Wzięliśmy także udział pikniku rakietowym przy chorzowskim planetarium, gdzie samodzielnie budowaliśmy rakietki, strzelaliśmy nimi w niebo i w dużym napięciu oczekiwaliśmy na wyniki konkursu z wiedzy astronomicznej. Nie wylosowano nagrody dla nikogo z nas, ale i tak świetnie się bawiliśmy, a później powróciliśmy do planetarium na seans pt. "Heweliusz i ja", który wyjątkowo nam się podobał =) 






Miało być o zmianach, więc pora wspomnieć, że dużą nowością, zwłaszcza dla dzieci, była wizyta naszych gości z Belgii, którzy przyjechali odwiedzić Bytom z zaprzyjaźnionej organizacji Mobile School. Chętnie bawili się wspólnie z nami, poznając dzielnice, w których działamy i niestraszny był im chłód, śnieg czy nasze wygłupy =)







Brak komentarzy:

Prześlij komentarz