piątek, 6 marca 2015

To było granie!

 Za nami kolejny tydzień pełen emocji. Tym razem naszą energię rozładowywaliśmy podczas... grania! Nastąpiło u nas kilka zmian, więź między pedagogami, a podopiecznymi weszła na kolejny etap. Szukaliśmy zatem sposobu, aby wszystko uporządkować na nowo. 

    Z chłopcami byliśmy na pizzy, przy której nie mogło zabraknąć gier towarzyskich. Na kolejnych zajęciach ulokowaliśmy naszą energię w kręglach i znów korzystając z chwili czasu poszliśmy pograć w gry! Za to młodsza grupa rozpoczęła cykl warsztatów, podczas których będzie tworzyła własne gry planszowe. Muszę przyznać, że nigdzie indziej niż przy wspólnym graniu nie usłyszałam tylu plotek, żartów, anegdot czy historii z życia, więc już rozpiera mnie ciekawość co z tego wyniknie . 

   Nasuwa się tutaj pytanie dlaczego tak lubimy grać z dzieciakami? Odpowiedź jest prosta, to idealna okazja do poznawania, rozumienia, akceptowania i przestrzegania zasad. Ludzie zapamiętują niewielką część tego co się do nich mówi lub co widzą, natomiast w pamięci zachowują aż ok 90% tego co przeżyją lub w czym uczestniczą. Ponadto ta forma zabawy poprawia koncentracje poprzez skupianie się na konkretnym zadaniu oraz pomaga w wyrażaniu emocji. Ułatwia również wychwycenie mocnych i słabych stron dzieci, poprawienie relacji w grupie oraz humoru oraz wprowadza element rywalizacji. 
   My zabieramy się za przygotowanie planów na kolejny tydzień. Promienie słońca wpadające do biura napełniają nas nadzieją, że w przyszłym tygodniu dopisze pogoda i będziemy mogli zrealizować pomysły zajęć na świeżym powietrzu. A Was jeśli nie macie jeszcze planów na weekend zachęcamy do gry w towarzystwie rodziny, bliskich czy przyjaciół. Do następnego! ;)













Brak komentarzy:

Prześlij komentarz