Witajcie po dłuższej przerwie, a
raczej mojej nieobecności na blogu. Jak już wspominałem, rok 2012 był dla nas
ważny i istotny. W mojej opinii, udało się nam, czyli Grupie Pedagogów Ulicy
„UNO”, rozwinąć. W czym, jak, co, możecie zapytać? Udało nam się np.:, dzięki
Natalii i Kasi, założyć grupę dziewczyn, z którymi wcześniej nie pracowaliśmy.
Założyły grupę i nadal ją prowadzą. Zdobyliśmy nowe narzędzie, jakim jest wózek
animacyjny. Przeprowadziliśmy Festiwal Zabawy, było szkolenie dla
zainteresowanych streetworkingiem.
A ten rok jaki będzie? Jedno jest
pewne, zakończył się trzyletni projekt finansowany przez Światową Federację
Luterańską o nazwie ” Misja Ulica”. Dzięki tej dotacji mogliśmy w ogóle ruszyć
z działaniami w Bytomiu. Te fundusze były naszą bazą finansową, a w tym
roku, mamy możliwość szukać innej bazy. Może nie jednej a kilku.
Rozpoczęliśmy go również od
warsztatów filmowych. Nasza dobra znajoma, która zajmuje się domkiem Matki Ewy (
link do bloga), znalazła konkurs filmowy i zainspirowała nas do działania. Naszym
zadaniem, było zachęcenie młodych ludzi do udziału i spróbowania swych sił i
możliwości. Zadanie nie było łatwe, a mimo to, uważam, że film wyszedł im przedni.
Piszę "im", bo ja w tym nie brałem udziału. Nowy Rok rozpocząłem paskudną grypą, która trzymała mnie długo. Nie tylko ja chorowałem, ale cała nasza rodzina. W trzy
dni nakręcili film. Krótki. 59 sekund. Temat: Jaki jest młody Europejczyk?
Konkurencja jest duża, bo mogą aplikować wszystkie kraje Unii. Film jest bomba.
To, co mnie poruszyło, to fakt dobrej zabawy, dużej dawki humoru i zmagań z
aurą oraz nieustępliwość w realizacji filmu piątki młodych ludzi. Film można
już oglądać na YT, czyli TU. Jest także umieszczony na stronie konkursu, gdzie
można na niego, jak i na inne filmy młodych ludzi oddać swój głos. Dla trzech
najlepszych filmów jest nagroda. Zachęcam do odwiedzenia strony konkursu i oddania
swojego głosu.Oddać głos będzie można od 25 stycznia br.
Ruszyły także
codzienne dyżury, spotkania kadry, przygotowanie trzech sprawozdań
finansowo-merytorycznych, odwiedziny rodzin naszych podopiecznych, przygotowania
do ferii zimowych. Będę Was Drodzy Czytelnicy na bieżąco informował.
Obiecuję.
Robert
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz