wtorek, 17 kwietnia 2012

I po świętach…


            Próbuję od kilku dni się zabrać do pisania tego posta. Jak można zauważyć, nie szło mi najlepiej. Ostanie cztery tygodnie były dla mnie dziwne. Dwa z nich przechorowałem, a przez dwa kolejne próbowałem się pozbierać po antybiotyku. Dawno tak nie chorowałem. Chyba zbyt ciepło się ubierałem w zimę i straciłem swą uliczną odporność. W tak zwanym międzyczasie miał miejsce choćby Zlot Międzygalaktycznych Superbohaterów, czy zbiórka podpisów pod petycją o referendum odwoławczym obecnego prezydenta Bytomia. A Bobrek żył swoim życiem, a my z nim.
Dziś dowiedziałem się, że jedna osoba dostała się do projektu „Z hałdy do Skandynawii”. Gratuluję! Inni dostali się do innego projektu „Fortum dla śląskich dzieci”, gdzie w grupie 90 dzieciaków (o zgrozo), będą uczestniczyć w cyklu spotkań na AWF w Katowicach. Gratuluję! CME, jako organizacja zakwalifikowała się także do MAŁE EURO 2012 organizowanego przez Dom Aniołów Stróżów, gdzie w dniach 2-3 czerwca br., grupa 8 naszych podopiecznych będzie reprezentowała nas w turnieju piłki nożnej. Treningi powoli się zaczynają. Jutro jadę z drużyną dokupić brakujący sprzęt sportowy. Tu mały apel. Szukam sponsorów lub sponsora na zakup 8 par butów, tzw. korków. Jednolite stroje już mamy, zatroszczył się o to organizator, piłki i rękawice kupimy sami. Do profesjonalizmu brakuje już tylko dobrych butów. Koszt to ok. 800,00-1000,00 zł. W tej sprawie proszę o kontakt na maila: robert.cieslar@cme.org.pl . Tegoroczna wiosna będzie u nas bardzo sportowa. W tym roku po raz pierwszy została zorganizowana impreza MMME 2012 w Poznaniu. Nie są to mistrzostwa mieszanych sztuk walki, ale Międzynarodowe Mistrzostwa Młodzieży Ewangelickiej. Jedziemy tam z drużyną starszej młodzieży. Dziś jeden z chłopaków pochwalił się, że wczoraj mieli już jeden trening- biegi. Cóż, czas i mnie brać się za sportowe wyzwania! Dziś także miały miejsce kolejne zajecia terenowe dla studentek z Kolegium Nauczycielskiego w Bytomiu. Nie dało się nas nie zauważyć w dzielnicy, chłopcy się potem ze mnie śmiali, że idzie Uno i jego „panienki”. Za tydzień ostatnie zajęcia terenowe, tym razem pojedziemy do Bytomia, gdzie wspólnie będziemy się bawić w Agorze. Duet naszych streetworkerek ma za sobą pierwsze samodzielne intensywne spotkanie z dzieciakami, ale o ich doświadczeniach napiszą wkrótce same.

2 komentarze:

  1. Lubię sobie czasami tutaj wpaść gdy mam więcej czasu i poczytać co tam się u Was dzieje :) Każda nowa inicjatywa z Waszej strony jest dla mnie wielką radością. Cieszę się, że misja ulica tak świetnie działa i tak dużo dobrego wnosi w życie tych młodych ludzi. Wierzę też, że znajdą się fundusze na "korki" :)
    Pozdrawiam Was serdecznie, no i do zobaczenia na MMME w Poznaniu!

    OdpowiedzUsuń
  2. Fundusze na korki się znalazły, ale o tym napiszemy w najbliższym czasie na blogu. Pozdrawiamy Kalisz!

    OdpowiedzUsuń