Na początku, wieeeelkie dzięki Wam!
Tak, to dzięki Wam, nasi Drodzy Czytelnicy, Internauci, czy też po prostu ludzie z wielkim otwartym sercem. Dzięki Wam aż 37 dzieci otrzyma w tym roku prezent z naszej świątecznej akcji "List do Dzieciątka". Serdecznie dziękujemy,że chcieliście dzielić radość dawania właśnie z naszą piętnastką podopiecznych oraz ich rodzeństwem! Niech wrócą do Was wszystkie uśmiechy obdarowanych dzieci.
A jeśli jesteście ciekawi co u nas, to już dostarczam najświeższych informacji. Tym razem prowadzimy 2 grupy - jedną na Bobrku i jedną na Rozbarku, obie koedukacyjne. Spotykamy się 3 razy w tygodniu i robimy same fajne rzeczy =) Co robił Bobrek w minionym czasie? Na pewno nie próżnował.
Nasze pierwsze spotkanie odbyło się jeszcze w październiku. Przy ogromnej pizzy i grach poznawaliśmy się wzajemnie, wyczuwaliśmy swoje granice, powoli otwieraliśmy się na siebie. By lepiej zintegrować się w grupie spędzaliśmy dużo czasu robiąc różne rzeczy wspólnie; graliśmy w kręgle (oczywiście Panowie kontra Panie, i Panie górą!), piekliśmy hallowinowe babeczki i robiliśmy zupę dyniową (smakowała tylko Adiemu, Łukaszowi i m i=)), szaleliśmy w ostatnich promieniach słońca w parku linowym, graliśmy w nogę i badmintona, obejrzeliśmy kolejne przygody wampirów z najsłynniejszego hotelu w Transylwanii, poznaliśmy tez już kilka z (prawie) nieskończonej ilości naszych gier planszowych - uwielbiamy Dixit, ale tez zwykłe gry słowne, do których nie potrzeba nam zupełnie nic, poza pomysłem i wyobraźnią. Gubiliśmy się też i szukaliśmy podczas gry w podchody, odwiedziliśmy lodziarnię, gdzie nauczyliśmy się jak produkuje się lody o smaku słonecznikowym czy wegańskim (a także te o wielu innych smakach, które mieliśmy okazję degustować=)), powstałe też już nasze pierwsze świąteczne kartki. Zobaczcie sami.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz