środa, 28 sierpnia 2013

BOBREK FASHION STREET

Jak pewnie wiecie, nie lubimy się nudzić. Wręcz przeciwnie, lubimy robić ciekawe rzeczy. W związku z tym już w drugiej połowie września ruszamy z nowym mini projektem. Jako, że same jesteśmy dziewczynami i pracujemy z dziewczynami zajmiemy się … ciuchami. Konkrety?
Artystyczny projekt BOBREK FASHION STREET skierowany jest do 8 dziewczynek z bytomskiej dzielnicy Bobrek. Jego celem jest ukazanie młodych dziewczyn w roli kreatorek, modelek i artystek. Bo to one same stworzą unikatowe stroje, które zostaną przedstawione na pokazie mody oraz zatrzymane w kadrze podczas sesji zdjęciowej.
Chcemy pokazać, że ulica nie musi kojarzyć się tylko z nudą i szarą rzeczywistością, a moda i projektowanie ubrań nie musi wiązać się tylko z chudymi stosującymi rygorystyczne diety modelkami, ale że zwykła, przeciętna dziewczyna też może być kreatorką i mieć innowacyjne pomysły. Od września do grudnia dziewczyny stworzą 2 zestawy wyjątkowych ubrań, przerabiając ciuchy i ucząc się jak można wykorzystać to, co znajduje się już w naszych szafach. Projekt ma pokazać, iż nie trzeba wydawać wielu pieniędzy aby dobrze wyglądać, lecz dzięki wykorzystaniu naszej fantazji i odrobiny wyobraźni stworzyć coś zupełnie nowego ze starego. Chcemy zmotywować dziewczyny do działania, zachęcić do kreatywnego myślenia oraz pobudzić do dbałości o swój wizerunek adekwatny do wieku. W związku z tym projekt obejmie też warsztat z kosmetyczką i fryzjerką, które uświadomią dziewczyny jak dbać o cerę czy włosy. Przy odświeżaniu istniejących już ubrań pomoże śląska blogerka modowa.

Jeśli, Droga Czytelniczko/Drogi Czytelniku potrafisz szyć, zestawiać ubrania, a może jesteś fryzjerką bądź kosmetyczką i chciał(a)byś się zaangażować w nasz projekt – czekamy na Ciebie. Daj o sobie znać komentując post a chętnie się z Tobą skontaktujemy.

                                                                                                     
                                                                                                                 Kacha
Przychodnia Kreatywna

Jest przychodnia lekarska, jest nawet internetowa przychodnia opieki zdrowotnej, ale czy wiecie, że jest także Przychodnia Kreatywna? Jeśli nie, koniecznie odwiedźcie nas na Bobrku w Bytomiu. Ostatni tydzień wakacji upływa nam pod znakiem sztuki i koloru, bowiem już po raz czwarty restartują się artystyczne warsztaty PK.
Od 26 – 30.08.2013r. dzieci i młodzież odkrywają/rozwijają swoje talenty w różnych dziedzinach sztuki. Dla każdego coś fajnego. Odnajdzie się każdy, kto lubi malować, śpiewać czy tańczyć. A jeśli nie, to zawsze dobrze spędzić można czas przy Szkole Mobilnej, która także towarzyszy akcji organizowanej przez IOGT Polska oraz BECEK Bytomskie Centrum Kultury, przy naszym małym wkładzie.
Chcecie wiedzieć więcej? O Ruchomej Szkole chyba nie muszę Wam opowiadać; jeśli towarzyszycie nam dłużej to dobrze ją już znacie.
Warsztaty plastyczne poprowadzą 4 pomysłowe dziewczyny, one nauczą Was jak narysować ruch. Jesteście już ciekawi? Ale to nie wszystko, plastyka to nie tylko malowanie, dziewczyny będą też wykorzystywać recykling oraz masę solną. Co z tego powstanie? Nawet ja nie wiem =)
Kto od plastyki woli muzykę także znajdzie coś dla siebie. Dzieciaki będą się uczyć jak opowiadać o sobie w piosenkach, czyli krótka, ale za to intensywna i na pewno ciekawsza niż w szkole =) lekcja freestyle'u. To nie tylko sztuka rymowania i szybkiego wypowiadania słów, ale także nauka kreatywnego myślenia, rozwijania wyobraźni, podejmowania decyzji, jak mówi prowadzący, właśnie tego, co sprawia, że zwyciężamy w życiu. Chcecie napisać swoją piosenkę? Dołączcie do nas!
A może najbardziej lubicie tańczyć? Warsztaty taneczne są naprawdę różnorodne. Można pobujać się w rytmie hip-hopu czy breakdance'u, ale można spróbować się także w balecie, jazzie a nawet tańcu współczesnym.
Przyjdź i wybierz coś dla siebie. Zakończ z nami wakacje. Bo warto.

                                                                                                                        Kacha

Basia – wielki szacun dla Ciebie



środa, 14 sierpnia 2013

To "Są nowiny z wykopaliska mej skamieliny..."

Szkołą Mobilna

W tym tygodniu odwiedziliśmy już dwa podwórka: na Stalowej i na Jochymczyka. Basia, Estera, Natalia oraz ja mieliśmy dużo frajdy. Nie tylko my. Dzieciaki chętnie przychodziły i brały udział w zajęciach. Na pierwszym podwórku było nas ok. 17 osób a na drugim ok. 30. Odwiedził nas także redaktor Marcin Hałaś z gazety lokalnej „Życie Bytomskie”.

Bytom Bus Transformers

Po długiej przerwie wróciliśmy do siebie. Dieselka, która czuła się porzucona i opuszczona przez nas i chłopaki z ekipy dzielili to samo uczucie: rozczarowanie i zawód. Mój pobyt w szpitalu a także zwolnienie lekarskie do tego się przyczyniły. Przez pierwsze dni sierpnia miałem jeden cel: czy chłopcy mi jeszcze ufają, będą chcieli dalej coś robić i dowiedzieć się czy remontujemy dalej. Z sześcioosobowej ekipy, jedna osoba zrezygnowała. Piątka nadal chce dokończyć to, co zaczęliśmy. Wczoraj, tj. 13 sierpnia, mieliśmy pierwsze spotkanie z Nią. Ten blask w jej i ich oczach, to nie tylko zwykłe zauroczenie. To czysta miłość!!! Dokończyliśmy konserwację podwozia i podłogi w środku. Ten etap mamy za sobą. Odwiedził nas wczoraj Krzysztof Czajkowski - prezes zarządu i dyrektor zarządzający firmy Ekoprod. Jest to jedna z największych firm produkujących sztuczne kruszywa w Polsce. Jedną z hałd, na której działają, mieści się na Bobrku i obejmuje były teren po hucie. Pan Krzysztof jest zainteresowany naszym projektem remontowym i obiecał nam pomóc. W najbliższy poniedziałek idziemy, chłopcy i ja, na spotkanie z zarządem firmy w ich siedzibie przy ul. Konstytucji. Tematem będzie współpraca i jej zakres. Musimy się dobrze zastanowić i pomyśleć, jakie prace przy busie nas jeszcze czekają oraz zdefiniować nasze potrzeby…myślę, że możemy to przygotować i się spotkać jak partnerzy. Trzymajcie za nas kciuki!

czwartek, 1 sierpnia 2013

i po wymianie...

Szalony czas. Kilkanaście godzin codziennej aktywności, warsztaty, zmiana miejsc, no i oczywiście ludzie z kilku różnych krajów. Mógłbym tak wymieniać i marnować piksele. Dla mnie osobą, która robiła idealne notatki, ale także łapała najciekawsze momenty, był Gijs Vanhee. Tworzył kilka rysunków dziennie i wszystkie są, użyję jego słów: zajebiste. Gijs lubię Cię!!! Dobry i szalony czas. Kraków serdeczne dzięki, szczególnie dla Agnieszki i wolontariuszek. Ekipa Mobile School dzięki Wam wszystkim. Dobra robota!!!Trzymajcie się. Pozdrowienia z Bytomia!!!