Na stronie
Fundacji ULICA czytam wpisy i oglądam zdjęcia z zapartym tchem. To co się tam dzieje, ich walka ze zmęczeniem, samym sobą, pogodą, przekracza moje wyobrażenia. To nie są jakieś dzieciaki, to są śląskie perły i cieszę się bardzo, że jednego z uczestników znam dość dobrze. Brawo dla nich i organizatorów
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz