sobota, 27 lutego 2016

Bal prawie karnawałowy na zakończenie ferii ;)

Po tym wspólnym tygodniu okazuje się, że nie tylko jak Kasia pisała – razem się da. Po tych burzliwych sześciu dniach okazało się, ze razem jest fajniej. Nasi podopieczni drugi tydzień ferii spędzili wspólnie, tym razem bez nas, my troszeczkę odpoczywaliśmy ;)
Z małym opóźnieniem pozwólcie, że opowiem Wam o naszym ostatnim dniu – BALU! Bo czy jest lepsza forma podsumowania tego aktywnego czasu niż wspólna zabawa i muzyka, która wszystkich łączy? A do tego trochę rywalizacji. Dziewczyny na chłopców konkurowały w jedzeniu cytryny z uśmiechem na twarzy oraz w grupowym karaoke. A my trochę potańczyłyśmy do śpiewanych przez nich piosenek, przynajmniej niektórych.. Były krzesełka, kalambury i limbo, a na koniec – wspólne Just Dance. To zdecydowanie to, co lubimy najbardziej. Okazja by się trochę poruszać, nabrać dystansu do siebie, powygłupiać. W ciemnościach i skupieniu na wyświetlanych krokach nikt nie ma czasu by poobserwować innych. A Ci, którzy tańczyć nie chcieli zagadali się niezwracająca uwagi na nasze pląsy ;d

Zapowiadamy Wam, że to nie były ostatnie wspólne zajęcia – przed nami wycieczka śladami przeszłości. Zaglądajcie by zobaczyć co fajnego wymyśliliśmy ;)












Brak komentarzy:

Prześlij komentarz