czwartek, 30 stycznia 2014

Z przygodami


Przygody dziś niewesołe, ale nie będę się rozwodzić  - wszystko dobrze się skończyło.
Akcja poszukiwawcza zakończona sukcesem. Reszta, trochę krótszego dnia niż zazwyczaj, upłynęła nam artystycznie. Dominował filc i farby. Stworzyliśmy z tego kolorowe sówki i maski na jutrzejszy bal karnawałowy. Co tu dużo mówić (pisać) – zobaczcie sami!








A to już nocne przygotowania do jutrzejszego balu - wielkie dzięki dziewczyny!





1 komentarz:

  1. Szaleństwo karnawałowe czas zacząć!!! Mam nadzieję, że dojadę...

    OdpowiedzUsuń